www.odrdzewiacz.fora.pl

Marian · Wysłany: Pią 15:43, 14 Mar 2014 Temat postu:

Tadeusz Tański zwykł mawiać, że jeśli coś ładnie wygląda, to równie dobrze pracuje Smile

Mam nadzieję, że u Ciebie to powiedzenie się sprawdzi, bo na to się zapowiada!

Georges · Wysłany: Pią 17:09, 14 Mar 2014 Temat postu:

Robi wrazenie...

PONY007

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Wracam po przerwie do budowy silnika.
Na początek kupiłem parę części,
wał z panewkami:

Głowicę:

Do której zrobiłem to o czym mówiłem wcześniej:

Wymagają jeszcze oczywiście obróbki (bo i cała głowica jej wymaga), ale jestem zadowolony z efektu, niestety dziurki na śrubę się nie przeskoczy- ale dla mnie i tak spoko.
Pompę wody PAD Bosch:

Mam podocinane elementy kolektora ssącego, także mój brat ma nową robótkę do pospawania. Jeszcze się w między czasie upewniałem jak silnik się pomieści w komorze- muszę zrobić malutką korektę przy tłumiku, reszta będzie tak powiedzmy na styk. Wyciąłem oryginalną półkę, mocowanie z belki też- tam będzie kombinowane więcej, interesuje mnie w sumie jedynie poszycie.

Z niefajnych rzeczy- mój kompresor całkowicie się rozszczelnił. Stał sobie spokojnie, a tu takie coś- puścił na każdym uszczelnieniu, wygląda na to, że był zalany jakimś toksycznym gównem. Dziwne, bo sam go wyciągałem z obudowy, nie ma żadnych śladów używania, demontażu - no nówka. Ale skoro jest składany w Tczewie, to może ktoś miał zły dzień albo co i mam taki egzemplarz... Zlałem cały ten olej który pozostał, ściągnę obudowę, wyczyszczę i zaleję nowym olejem, zobaczymy czy będzie ok.

PONY007

Dzisiaj miałem odebrać korbowody po osadzeniu tulejek... Nie sądziłem, że taką robotę da się aż tak spier*olić, ale widać nie ma rzeczy niemożliwych. Jak ja nie cierpię podwykonawców... Nie odebrałem, ciekawe jak będzie po poprawce.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
... czyli co robić, żeby silnik składać w domu.

A tak wygląda kompresor- przyznaję, że to produkt wysokiej technologii.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Od nowości niepokoiło mnie to, że uszczelnienie to czerwone jest cały czas klejące. Jak widać, część tego uszczelnienia utwardziła się na kamień- w okolicach śrub, cała reszta była rozpuszczona.
[link widoczny dla zalogowanych]
Moja hipoteza: coś to jest źle dobrane, olej lub uszczelnienie. Więc zmieniam to i to. Użyję sprawdzonego wielokrotnie silikonu Dirko i oleju przekładniowego Elf.

Z tej strony obudowy, czerwonym uszczelnieniem wydostał się olej na rotory.
[link widoczny dla zalogowanych]
Tak wyglądała reszta oleju.
[link widoczny dla zalogowanych]
Przekładnia zwiększająca obroty.
[link widoczny dla zalogowanych]
Jakiś specyfik do łożysk w tyle obudowy.
[link widoczny dla zalogowanych]
Jak widzicie ściągnąłem też koło pasowe, bo z simmeringa też ciekło. Jest oczywiście nietypowy. Na razie nie będę go ruszać- jest miękki, dobrze przylega. Jak dla mnie coś jest nie tak z olejem. Jeśli dalej będzie nie tak- wymienienie tego uszczelniacza nie stanowi problemu.
[link widoczny dla zalogowanych]

Abaddon

działaj działaj ;]

speeder

projekt zapiera dech w piersiach, niesamowita przebudowa

PONY007

Dziękuję, niebawem aktualizacja.

speeder

co prawda o kasie się nie rozmawia w takich projektach, ale...
ile mniej więcej czasu zajęło ci doprowadzenie silnika do obecnej postaci ?

PONY007

Długo robię, ciężko powiedzieć ile dokładnie.

Podstawka pod DV:

Dźwigienka zaworowa, prototyp:

Zaprojektowane przez mojego brata.

speeder

zazdroszczę zaplecza sprzętowego i niebywałej wiedzy.
chyba coś przeoczyłem, dlaczego sami wykonujecie dźwigienki zaworowe ?

Kubs

bo mogą