|
www.odrdzewiacz.fora.pl Forum ODRDZEWIACZ pojazdy zabytkowe- rzemiosło, fotoporadniki, techniki renowacji,odnawianie krok po kroku, remonty, technologie czyli jedyne takie miejsce w sieci!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ThyLight
Dołączył: 22 Lip 2013
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 0:28, 05 Wrz 2013 Temat postu: Rozdzielenie zapieczonego aluminium i duraluminium w stali |
|
|
Witam.
Prowadzę renowację klasycznego roweru z ubiegłegu stulecia. Przygotowując ramę do malowania napotkałem dwa problemy, Mostek kierownicy jest zapieczony w widelcu, nie pomogły środki chemiczne, opukiwanie, czas, płacz i siła. No właśnie, wkońcu puściło, piękny duraluminiowy mostek się urwał, miałem obciąć i piłować od wewnątrz ale dalej metodą siłową kombinowałem aż pogiołem widelec, cóż będzie cięcie i wstawienie drugiego, oryginalnego.
Nie chcąc niszczyć sztycy podsiodłowej z aluminium albo zniszczyć ale wyjąć całą pytam czy jest jeszcze jakiś sposób aby to rozdzielić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
-tommy-
Dołączył: 11 Sty 2013
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Balice
|
Wysłany: Czw 10:55, 17 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Można próbować rozdzielić to metodą termiczną, istnieje jednak ryzyko, że stal się dopuści więc nie należy przesadzać z temperaturą. Rozgrzej połączenie a następnie schłodź aluminium np "powietrzem" do komputerów. Taka metoda czasem się sprawdza. Proponował bym tez najpierw próbować obrócić element a dopiero później próbować wyciągać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
PONY007
Administrator
Dołączył: 07 Sty 2013
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kalisz / Łódź
|
Wysłany: Czw 13:10, 17 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Ze środków chemicznych "ostatniej szansy" polecam też użycie płynu hamulcowego- element zawinąć nasączoną szmatą, płyn uzupełniać i po około dwóch dniach próbować. Można od razu z użyciem ciepła, jak napisał poprzednik. Dobrze jakbyś zrobił też zdjęcie- bo wtedy można poradzić też z miejscem przyłożenia siły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
-tommy-
Dołączył: 11 Sty 2013
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Balice
|
Wysłany: Czw 15:18, 17 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Co do płynu hamulcowego nadmienię, iż najlepszym poluzowywaczem jest płyn DA 1, z tym że nie wiem czy jest jeszcze dostępny w handlu. Ze względu na fakt, że jest to połączenie Al-Fe problemem są tu tlenki tego pierwszego więc można też spróbować kąpieli w Aluxie celem ich rozpuszczenia. Trzeba by jednak uszczelnić sztycę (np. plasteliną) i zalać rurę podsiodłową przez mufę łożyskową korb. Pozostawienie tego na jakiś czas powinno doprowadzić do rozpuszczenia tlenków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|